Do naszej redakcji ponownie zgłosił się Mariusz Dębowski z Wysokiego Mazowieckiego z prośbą o nagłośnienie jego trudnej sytuacji i apel o pomoc.
Jak napisał: "Proszę o nagłośnienie mojej sytuacji i prośbę o pomoc. Wcześniej bardzo mi pomogliście — wielu ludzi wsparło mnie dzięki nagłośnieniu mojej sytuacji życiowej. Teraz sam nie wiem, co robić. Kontynuacja rehabilitacji, comiesięczne dojazdy do szpitali, koszty leczenia, życie — to wszystko jest koszmarem. Mój miesięczny stały dochód to 1500 zł. Nie mam pomocy ze strony rodziców, bo nie żyją. To wszystko ogarnąć to jest koszmar. Paskudna choroba — tyle lat miałem niedowład prawej strony ciała, nawet dobrze sobie radziłem, teraz są oznaki niedowładu lewej strony. Lekarze i ja bardzo dobrze wiemy, że to się rozniesie po całym ciele. Pojawiły się czarne dziury w mózgu, nowe aktywne ogniska. Teraz w lipcu będę miał kolejny rezonans głowy — aż ciarki przechodzą, co tam opiszą. Z drugiej strony jestem pod kontrolą najlepszych specjalistów w naszym województwie. Lekarze rozkładają ręce, a ja nie mogę zrozumieć, że to tak szybko postępuje."
Na stronie zbiórki czytamy: Mam na imię Mariusz. Od dawna toczę walkę z chorobą, która odbiera mi sprawność. Stwardnienie rozsiane to przewlekła choroba neurologiczna, charakteryzująca się uszkodzeniem osłonki mielinowej nerwów, w efekcie której ciało odmawia posłuszeństwa. Od 2013 roku mam wielkie szczęście uczestniczyć w programie lekowym, który spowalnia postęp stwardnienia. Niestety, to nie wystarczy. Rehabilitacja w moim przypadku jest jak tlen dla organizmu — bez niej nawet najlepsze leczenie nie przyniesie efektów. Będę wdzięczny, jeśli zechcecie mnie wesprzeć w walce o jak najdłuższe samodzielne życie. Wasza pomoc znacznie ułatwi mi uczestniczenie w niezbędnej rehabilitacji.
Wszyscy, którzy chcą pomóc Mariuszowi w tej trudnej walce, mogą dokonać wpłat na konto zbiórki https://www.siepomaga.pl/mariusz-debowski. Każda, nawet najmniejsza kwota, jest dla niego ogromnym wsparciem.
Mariuszowi i wszystkim, którzy borykają się z trudnościami zdrowotnymi, życzymy siły i wytrwałości. Pomóżmy mu wspólnie, bo każdy z nas może kiedyś potrzebować takiej pomocy.
Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/mariusz-debowski