W Wysokiem Mazowieckiem, podobnie jak w całej Polsce, oddano hołd ratownikowi medycznemu z Siedlec, który zginął podczas pełnienia służby. W poniedziałek 27 stycznia o godzinie 17:00 przed Szpitalem Ogólnym w Wysokiem Mazowieckiem uruchomiono syreny karetek pogotowia i radiowozów policyjnych.
Ratownicy z Wysokiego Mazowieckiego przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji upamiętniającej zmarłego ratownika, odpowiadając na apel Krajowej Rady Ratowników Medycznych. W geście solidarności ze środowiskiem ratowników medycznych oraz rodziną zmarłego, przed szpitalem zgromadziły się nie tylko karetki pogotowia, ale też i radiowozy policyjne.
Akcja miała na celu nie tylko upamiętnienie tragicznie zmarłego ratownika, ale również zwrócenie uwagi na trudną i odpowiedzialną pracę służb ratowniczych, które każdego dnia ryzykują życie, niosąc pomoc innym.
Do zdarzenia doszło w sobotę 25 stycznia około godziny 19.00. Dyspozytor medyczny przyjął zgłoszenie od pacjenta, który poinformował, że leczy się na serce, ma problem z oddychaniem oraz uraz głowy. Zespół Ratownictwa Medycznego pojechał do jednego z mieszkań przy ulicy Jana III Sobieskiego w Siedlcach. W trakcie udzielania pomocy mężczyźnie, ratownicy poinformowali go o konieczności przewiezienia do szpitala. Mężczyzna chwycił noże i zaatakował ich. 62-letni ratownik medyczny został ugodzony w okolice serca, drugi poraniony w ręce.
Mężczyzna został obezwładniony przez drugiego ratownika. Zawiadomiono policję i drugi ZRM. Mimo udzielonej na miejscu pomocy i przewiezienia do szpitala, ratownik medyczny zmarł.
foto: Ania Olędzka, info:Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie