W sobotę (29.09) SPR Nowe Piekuty uda się do Siemiatycz po pierwsze ligowe punkty. – Ciężko pracujemy i mamy nadzieję, że przyniesie to pożądane efekty – stwierdził rozgrywający, Mateusz Krassowski.
Przeciwnikiem SPR-u będzie TS Siemiatycze. Rywale mają za sobą dwa mecze. Pierwszy przegrali z UMKS-em Tróją Ostrołęka 23:19. W drugim spotkaniu, dopiero w karnych ulegli drużynie SPR Handball Płock. Drużyna z Siemiatycz jest silna i grając na własnym terenie z pewnością postawi trudne warunki. Ich mocną stroną jest Błażej Stasiuk, który w tym sezonie zdobył już szesnaście bramek.
Przed sobotnim meczem, SPR Nowe Piekuty ciężko trenuje, by wyeliminować błędy z ostatnich spotkań. Szczypiorniści z Nowych Piekut stracili w poprzednim meczu jednego z podstawowych zawodników – Rafała Brońka. Rozgrywający doznał kontuzji przedniego więzadła krzyżowego. Jego wykluczenie znacznie osłabiło personalnie zespół Szymona Jadczaka. Wobec tego SPR podjął kroki, by wzmocnić SPR. Do drużyny dołączył Mateusz Kulesza – były zawodnik KS-u Azoty Puławy.
Obie drużyny będą walczyć o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Wobec tego możemy spodziewać się wyrównanej rywalizacji i emocji na najwyższym poziomie.
- W sobotę czeka nas ważny mecz. Ciężko pracujemy i mamy nadzieję, że przyniesie to pożądane efekty. Jesteśmy zmotywowani i będziemy walczyć o zwycięstwo – powiedział rozgrywający, Mateusz Krassowski.
TS Siemiatycze – SPR Nowe Piekuty
Termin: 29.09.2018, godz. 18:00
Miejsce: Hala Widowiskowo-Sportowa, ul. Świętojańska 25
Wstęp: Wolny