22 kwietnia Miejski Ośrodek Kultury w Wysokiem Mazowieckiem zamienił się w wyjątkową scenę kryminalnej rozgrywki. Podczas spektaklu "Szalone nożyczki czyli kto zabił", widzowie mieli okazję stać się detektywami i razem z zespołem renomowanych aktorów próbować rozwiązać zagadkę morderstwa. Przedstawienie, które odbyło się w sali widowiskowo-kinowej MOK, dostarczyło publiczności nie tylko emocjonujących wrażeń, ale także wielu śmiechu.
"Szalone nożyczki" to komedia, thriller i kryminał w jednym, której popularność potwierdzona jest rekordem Guinnessa z 1997 roku jako najdłużej graną sztukę na scenach amerykańskich. Polska odsłona tej sztuki przyciągnęła wielu miłośników teatru, a obsada składająca się z Magdaleny Margulewicz, Doroty Choteckiej, Michała Paszczyka, Adama Adamonisa, Michała Piróga i Patryka Cebulskiego, wcielając się w barwne postaci, zapewniła niezapomniane przeżycia.
Akcja sztuki rozgrywa się w salonie fryzjerskim, który staje się miejscem popełnienia morderstwa. Widzowie, wprowadzeni w środek wydarzeń, pomagali bohaterom w poszukiwaniu zabójcy. Interaktywność przedstawienia, polegająca na bezpośrednim angażowaniu publiczności do współtworzenia fabuły, dodatkowo zwiększała atrakcyjność spektaklu.
Dzięki temu, że każde przedstawienie jest unikalne i dostosowane do miejsca, w którym się odbywa, "Szalone nożyczki" w MOK w Wysokiem Mazowieckiem zyskały lokalny charakter, łącząc specyfikę miasta i jego mieszkańców z fabułą sztuki. To sprawiło, że publiczność czuła się częścią wyjątkowego przedsięwzięcia, a możliwość odwiedzenia "miejsca zbrodni" więcej niż raz sprawia, że każda wizyta w teatrze może obfitować w nowe dowody i rozwiązania zagadki.
To był wieczór w MOKu pełen śmiechu i niespodzianek, a także fascynującej zabawy i emocjonujących doświadczeń.
foto: MOK Wysokie Mazowieckie